sobota, 2 lipca 2016

W ogniu pytań!!!

hejoszki wszystkim  :)

Przyszedł czas na kolejny wywiad ...  i tym razem  będzie to osoba dość   znana w kręgach sso..


     Doris Silvervalley


Założycielka i Właścicielka,  Matka i Ojciec  dość znanego klubu

Golden Rush

Pomysł na ten wywiad podrzuciła jedna z czytelniczek tego bloga i za to Jej ♥bardzo dziękuję :)
Doris zgodziła się odpowiedzieć na kilka pytań ale jak się okazało bardzo dobrze się nam rozmawiało  więc wyszła z tego  dość długa seria.
Zanim jednak doszło do naszego  czatowego spotkania i tej rozmowy ...rozpoczęłam  poszukiwania Doris na fb...udało się  i za to dziękuję wszystkim pomagającym!

....zapraszam:)

*********************************************

1. Jak masz na imię i ile masz lat?

* Dominika, 30 kwietnia obchodziłam 13 urodziny


2. Co lubisz robić najbardziej?

*Właściwie to nie ma czegoś,co mogę nazwać swoim hobby.Lubię rzeczy,które mi wychodzą.W wolnych chwilach rysuje konie i trenuję psa,choć to już też i jego zasługa.


3. Ulubiony kolor i dlaczego ten?

*Fioletowy.Od zawsze go uwielbiam, a dlaczego to sama nie wiem.Ostatnio przefarbowałam włosy na ciemny czerwony,więc też mi taki  burgundyn podchodzi.


4. muzyka/ ulubiony zespół /solista/ typ muzyki

*Słucham pojedynczych przeróbek,piosenek .Nie mam ulubionego zespołu,muzyka  mnie nie interesuje.


5. Kiedy zaczęła się Twoja historia z sso?

*Na przełomie 2013/14  roku


6. Na jakim serwerze się urodziłaś a gdzie jesteś obecnie ?

* Byłam długo na ciastku.  Od pażdziernika jestem na lasku


7.Czy należysz  do jakiegoś klubu/proszę podaj nazwę?

*Tak. Prowadzę klub Golden Rush  jednak dobrze wspominam kilka innych klubów


8.Co cię skłoniło do założenia klubu i jakie były początki?

*Do założenia klubu skłonił mnie rozpad mojego ukochanego klubu Shadow Gazelle Army.
Razem z dobrą znajomą obiecałam założyć * GR*.
 Nazwę  wzięłam z bloga koleżanki.
Początki jak początki, było to rok temu.Ale w końcu klub się jakoś rozwinął i nawet nie zauważyłam, że skończyły się miejsca.haha


9.Nie mogę nie zapytać..bo myślę,że wszystkich ciekawi ....między twoim imieniem a nazwiskiem jest dopisek Dorjan...czyżbyś była drugą połówką naszego słynnego Doriana???

*Nie. Rosalie właściwie nie znam. Ten przydomek napłynął do mnie ponad pół roku temu,nie mam nic wspólnego z ową dziewczyną. Wzięło się to od Hobbita ..bodajże..
Dorjan syn Doriana syna Dorina..


9.Czy zakładając klub myślałaś, że stanie się on dość popularny?

*Nie. Założyłam klub dla siebie i przyjaciółki, czyli w celach prywatnych. W końcu zaczęła napływać do mnie wizja lepszości i tak się w to wciągnęłam.  Na klubie zależy mi jak na niczym innym, stąd ta powszechnie krytykowana rygorystyka.


----to zrozumiałe ...wszystkie sławne kluby opierają się o dość rygorystyczne zasady...jeśli tego nie ma ...nie ma klubu... zgadzasz się z tym?

*Nie do końca. Znam bardzo dobre kluby, w których są jasne zasady, ale panuje  idea spokoju i typowego  wyluzowania.


----no zaskakujące podejście do sprawy muszę przyznać....LIDERKI - czy są ważne w klubie i tak naprawdę czy mają coś do powiedzenia czy zrobienia?

*Liderki to u nas reprezentacyjna forma osobowa.Decyzje padają rolą zarządu,tj.liderek, instruktorów, mistrzów i  jeżdżców.


----no dobrze to z innej beczki.....Co Cię denerwuje w sso najbardziej?

*Administracja. Niekiedy widać ,że gracze to dzieci,które będą ich utrzymywać.Od dawna nie kupuję wirtualnych pieniążków. Sso wymusza pieniądze a ja zdecydowanie wolę Howrse. Na sso jestem tylko dla klubu.


---- Przyjaciółka od serca taka na której możesz polegać w 100%?

*Nie polegam na kimś kto mnie raz zawiódł. Największe oparcie daje mi mój zacny tron w klubowej sali.


----Czy Twój klub współpracuje z innymi klubami? Bo wiem,że kluby podpisują ze sobą pakt o współpracy.

*Niegdyś.....był to klub ...Energy Zebras.  Obecnie jesteśmy indywidualistami 


----Cały pomysł o zrobieniu z Tobą wywiadu zrodził się na moim blogu...jedna z czytelniczek podrzuciła ten pomysł...musiałam Cię poszukać więc na kilku grupach rozpoczęłam poszukiwania...okazało się, że ładna grupka osób cię zna....zatem...Czy czujesz się Popularna? 

* Może nie pod tym względem,pod jakim powinnam być.Nie jestem osobą,które mówią że nie obchodzi ich co mówią inni.Liczę się z każdą opinią.etc


---Czy jeżdzisz w realu konno?

* Nie jeżdżę.Obecnie obserwuje konie z ziemi ,ale jeśli bym miała z pewnością było by to - western lub ujeżdżanie .


----Gdybym dziś zmieniła się we wróżkę i miała dać ci prezent związany z sso co by to było? Co byś chciała?

*Lepszej opini wyczarować się nie da,ale szczęście do ludzi brzmi całkiem realnie.


--- haha no tak... ale myślę,że szczęście do ludzi których napotykamy na swojej drodze, zależy chyba od nas samych...od naszych poczynań i zachowań...czy to możliwe?

*Na pewno w jakimś stopniu możliwe.


----Działasz spontanicznie czy wszystko najpierw staranie planujesz?

*Lubię pomyśleć,zanim coś zrobię. Potrafi siedzieć godzinami niczym Hitler pracując nad planem wojennym


----Na początku naszej przygody w sso wybieramy swojego konia startowego...wielu graczy jednak .. chciało by go sprzedać....Czy masz swojego do tej pory?

*Nikt nie sprzedał bo się nie da.Swojego Moona uwielbiam najbardziej ze wszystkich pixeli:))


---- Doris...doszły mnie słuchy,że szalejesz na czasie sso - prawda to??/

*Zdarzyło się parę razyXDD


---- parę razy???nie wierzę!

* Dokładnie to 4.


---- a o co były te dymy?

* 4 na których mnie zgłosili....O NIEWINNE PRZEKLEŃSTWA:)) Zwłaszcza,że formuje wypowiedzi ,a nie obrażam kogoś w ten sposób.Logika sso.


----no niby tak ...nie wiedziałam,że rzucanie "mięchem" na czacie dziś nazywa się niewinnymi przekleństwami....zapamiętam ale ale był BAN???

*Był. Jest teraz,haha


----Na sso zrobiła się szum o ten bugg - oczywiście znalazły się opinie,że należy ukarać tych wszystkich, którzy go wykorzystali....wiesz coś o tym?

*Sama go robiłam i jestem jak najbardziej za karaniem. W sumie te osoby, które podbiły jazdę o jakieś 30. Ja dobiłam do jakichś 3 tysięcy xD


---- Dziś na sso pewne hihi..ptaszki ...wyśpiewały mi,że jedziesz jutro na wakacje - prawda to czy fałsz?

*Nie.Nie jeżdżę na wakacje. Siedzę całe życie w domu, a jak już to jednodniowy wypad na Bieszczady.


---- Ostatnie pytanie...Co muszą zrobić wszyscy ci, którzy chcieliby dostać się do Golden Rush?
Macie jakąś stronkę klubową ,bloga ...coś w tym stylu?

*Kiedyś prowadziłam nabór, teraz sama będę wybierać przyszłych Rush - ów.
Prowadzimy bloga ale jest on bardziej informacyjny. Aktywny jest nasz profil
na FB - Golden Rush SSO.



*****

Doris, dziękuję bardzo za ten wywiad...jak widzicie wszyscy typowy wywiad
przeistoczył się w bardzo fajną i treściwą rozmowę i zagubiły się gdzieś punkciki i niech tak pozostanie..
Drodzy czytelnicy jeśli macie jakieś pytania do Doris - prosimy zrobić to w komentarzach
a nasza Gwiazda odpowie na wszystkie w miarę możliwości oczywiście.

Tutaj znajdziecie linki do bloga klubowego Golden Rush oraz linka do fb- kowej stronki





Wpisz wiadomość...

.

.